sobota, 30 kwietnia 2016

22 Grodków-Sulisław


Dzisiejsza wyprawa była pełna niespodzianek i pięknej żółci. Ukryta plaża była największym dla mnie zaskoczeniem, bo nawet nie wiedziałam, że istnieje. Dotarłam na nią "od tyłu" i dopiero jak z niej wyjeżdżałam zorientowałam się, że jest taśma, która sugeruje, żeby tam nie wchodzić. No ale... :D Nikt mnie nie pogonił a piękne zdjęcie jest, niczym z egzotycznej plaży.  Stado danieli należy do położonego nieopodal mojej miejsowości Pałacu Sulisław we wsi Sulisław. Jedno stadko jest przy dworku (bodajże same samce?), drugie (chyba samice?) są za dworkiem, obok domów przeciętnych mieszkańców wioski. (Gdyby nie pani, która akurat była na podwórku, chyba bym bała się podejść, co by mnie jakiś pies nie pogonił. ). Słońce przygrzało mnie mocno, witamina D zażyta! Miłego dnia kochani! Mam nadzieję, że jutro będzie też tak pięknie i będę mogła pojechać w inne strony by je trochę pozwiedzać.
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz