środa, 27 lipca 2016

27


Dawno mnie nie było, a to wszystko przez to, że rysowałam na konkurs do Biedronki, a teraz popołudniami i weekendami jestem zajęta albo robieniem przetworów na zimę, albo pochłanianiem literatury. Ale nie martwcie się! Na pewno we wrześniu czymś was zaskoczę, będzie pięknie tam, gdzie mnie moje nogi poniosą. Może w sierpniu jeszcze się gdzieś wybiorę, jeśli życie i wena mi na to pozwolą. Na razie odpoczywam w inni sposób niż wycieczki, ale nie oznacza to w ogóle, że porzuciłam swojego rumaka! Skądże znowu! Nadal sobie jeździmy jeśli nie pada ani nie praży.