Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Spełnienia marzeń, dużo wycieczek, pięknych zdjęć i zdrowia, co by można było wycieczkować życzę sobie i Wam! Bo wierzę, że Wy też lubicie się szwędać!
Pierwszy śnieg w 2017 i pierwszy post! Wyruszyłam z rana w nie małej śnieżycy,prawie nic nie widząc ani przed sobą ani za sobą i bojąc się, że nici ze zdjęć, bo przecież skoro ja nic nie widzę, to przecież aparat też nic nie zarejestruje, chyba, że wielką szarą plamę. Na szczęście gdy dotarłam do skraju lasu chmura poszła w stronę miasta a od drugiej strony zaczęło prześwitywać słoneczko, które wywołało wielki uśmiech na mojej twarzy. Mimo sześciu stopni poniżej zera, aż tak strasznie nie zmarzłam, choć szwędałam się trzy godziny.
Pierwszy śnieg w 2017 i pierwszy post! Wyruszyłam z rana w nie małej śnieżycy,prawie nic nie widząc ani przed sobą ani za sobą i bojąc się, że nici ze zdjęć, bo przecież skoro ja nic nie widzę, to przecież aparat też nic nie zarejestruje, chyba, że wielką szarą plamę. Na szczęście gdy dotarłam do skraju lasu chmura poszła w stronę miasta a od drugiej strony zaczęło prześwitywać słoneczko, które wywołało wielki uśmiech na mojej twarzy. Mimo sześciu stopni poniżej zera, aż tak strasznie nie zmarzłam, choć szwędałam się trzy godziny.
Nie powiem, ale gdy na początku tygodnia zaczął padać śnieg ucieszyłam się jak małe dziecko i modliłam się tylko, by wytrzymał do piątku, bym mogła pójść na wycieczkę porobić trochę zimowych zdjęć! Bo tak najlepiej przywitać nowy rok na moim blogu. Zimowo i pięknie!
Miłego oglądania!
Zimno, zimno, zimno ...
OdpowiedzUsuńDrzewa, drzewa, drzewa ...
fajnie fajnie fajnie :D
Usuń