Trzy dni temu marudziłam, że pogoda jest fatalna, a tu słońce wyszło jak pięknego letniego dnia! Święta były bardzo ciepłe, co ucieszyło mnie bardzo. Dziś nadal świeci słońce, ale jednak życie powstrzymuje od jazdy, bo trzeba się wywiązać z kilku zobowiązań i nie ma czasu na rowerowe wycieczki. Już nie mogę się doczekać nowych miejsc i zdjęć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz